Kilka pytań o AC (historia, jej przeniesienie i wpływ na cenę polisy)
Posty: 1
• Strona 1 z 1
- belinea
- Posty: 2
- Dołączył(a): Śr wrz 03, 2014 7:57 pm
- Podziękował : 0 razy
- Pomógł: 0 razy
Kilka pytań o AC (historia, jej przeniesienie i wpływ na cenę polisy)
Witam
To może być dłuższy post
Po krótce moja sytuacja. W domu są obecnie dwa auta. Mamy z żoną wspólnotę majątkową.
Auto #1 - w leasingu od poprzedniego roku, w ubezpieczeniu jestem jego użytkownikiem (właścicielem naturalnie leasingodawca)
Auto #2 - na własność, kupione w 2016, w dowodzie jesteśmy oboje z żoną właścicielami
Przed obecnym autem #1 mieliśmy przez 4 lata inne auto, którego właścicielem (w dowodzie) była żona ale, co naturalne, korzystaliśmy z auta regularnie oboje.
Łatwo z tego policzyć, że małżonka ma historię ubezpieczenia OC/AC 4-letnią. Ja natomiast tylko 2-letnią (z auta #2) bo nie byłem współwłaścicielem poprzedniego auta.
Na auto #2 były dwie szkody AC, co oznacza, że, ponieważ jesteśmy współwłaścicielami (dzielimy historię ubezpieczeniową), żona ma w swojej historii 2 szkody w 4 lata, ja te same 2 szkody w 2 lata. Co oznacza, że moja sytuacja jest raczej kiepska. Żeby sprawę pogorszyć, na nowym aucie (#1) właśnie powstała szkoda, też z AC. Jest to nowy samochód, ubezpieczenie w PZU pakiet dealerski więc moja historia przy ubezpieczaniu nie miała znaczenia. Może mieć natomiast w drugim roku przy przedłużaniu w PZU i na pewno będzie miała jeśli pójdę do innego ubezpieczyciela (w PZU skorzystałem z promocji, gdzie liczą po wartości auta wyłącznie, bez względu na zniżki/zwyżki)
I teraz seria pytań:
1. Czy jest możliwość 'przeniesienia' (dopisania w UFG) tych dodatkowych 2-óch lat historii ze starego auta, którego właścicielem była małżonka, tak abym również ja miał 4 lata historii. Moje rozumowanie jest takie, że wtedy miałbym, w przypadku gdy ubezpieczalnia patrzy 4 lub więcej lat do tyłu, zniżki za 2 lata bezszkodowe i zwyżki za 2 szkodowe.
2. Komu przypisana zostanie w UFG szkoda za auto #1 - mi czy leasingodawcy (mam przeczące sobie opinie).
3. Przewidując najczarniejszy scenariusz (brak możliwości przepisania historii małżonki, kontynuacji promocji PZU w tym roku, zgłoszenie szkody auta #3 i moja historia ubezpieczenia z 3ema szkodami AC w 3 lata), zastanawiam się ile de facto może wynieść ubezpieczenie za roczne auto? Jest jakaś orientacyjna liczba w procentach (od wartości auta), z której ubezpieczalnie wychodzą licząc polisę? Czy zmiennych mimo wszystko jest zbyt wiele? Chodzi mi o rząd wartości, czy podstawą są regiony 5, 10, 20 a może więcej procent wartości?
Zastanawiam się co ja właściwie mogę zrobić w obecnej sytuacji aby poprawić (lub nie pogorszyć) swoją sytuację. Zakładam zgłoszenie tej 3iej szkody (auto #1) bo naprawić trzeba a koszt naprawy w ASO niemały. I czy wogóle mam jakieś opcje poza po prostu oczekiwaniem momentu liczenia nowej polisy i wypicia naważonego sobie piwa?
To może być dłuższy post
Po krótce moja sytuacja. W domu są obecnie dwa auta. Mamy z żoną wspólnotę majątkową.
Auto #1 - w leasingu od poprzedniego roku, w ubezpieczeniu jestem jego użytkownikiem (właścicielem naturalnie leasingodawca)
Auto #2 - na własność, kupione w 2016, w dowodzie jesteśmy oboje z żoną właścicielami
Przed obecnym autem #1 mieliśmy przez 4 lata inne auto, którego właścicielem (w dowodzie) była żona ale, co naturalne, korzystaliśmy z auta regularnie oboje.
Łatwo z tego policzyć, że małżonka ma historię ubezpieczenia OC/AC 4-letnią. Ja natomiast tylko 2-letnią (z auta #2) bo nie byłem współwłaścicielem poprzedniego auta.
Na auto #2 były dwie szkody AC, co oznacza, że, ponieważ jesteśmy współwłaścicielami (dzielimy historię ubezpieczeniową), żona ma w swojej historii 2 szkody w 4 lata, ja te same 2 szkody w 2 lata. Co oznacza, że moja sytuacja jest raczej kiepska. Żeby sprawę pogorszyć, na nowym aucie (#1) właśnie powstała szkoda, też z AC. Jest to nowy samochód, ubezpieczenie w PZU pakiet dealerski więc moja historia przy ubezpieczaniu nie miała znaczenia. Może mieć natomiast w drugim roku przy przedłużaniu w PZU i na pewno będzie miała jeśli pójdę do innego ubezpieczyciela (w PZU skorzystałem z promocji, gdzie liczą po wartości auta wyłącznie, bez względu na zniżki/zwyżki)
I teraz seria pytań:
1. Czy jest możliwość 'przeniesienia' (dopisania w UFG) tych dodatkowych 2-óch lat historii ze starego auta, którego właścicielem była małżonka, tak abym również ja miał 4 lata historii. Moje rozumowanie jest takie, że wtedy miałbym, w przypadku gdy ubezpieczalnia patrzy 4 lub więcej lat do tyłu, zniżki za 2 lata bezszkodowe i zwyżki za 2 szkodowe.
2. Komu przypisana zostanie w UFG szkoda za auto #1 - mi czy leasingodawcy (mam przeczące sobie opinie).
3. Przewidując najczarniejszy scenariusz (brak możliwości przepisania historii małżonki, kontynuacji promocji PZU w tym roku, zgłoszenie szkody auta #3 i moja historia ubezpieczenia z 3ema szkodami AC w 3 lata), zastanawiam się ile de facto może wynieść ubezpieczenie za roczne auto? Jest jakaś orientacyjna liczba w procentach (od wartości auta), z której ubezpieczalnie wychodzą licząc polisę? Czy zmiennych mimo wszystko jest zbyt wiele? Chodzi mi o rząd wartości, czy podstawą są regiony 5, 10, 20 a może więcej procent wartości?
Zastanawiam się co ja właściwie mogę zrobić w obecnej sytuacji aby poprawić (lub nie pogorszyć) swoją sytuację. Zakładam zgłoszenie tej 3iej szkody (auto #1) bo naprawić trzeba a koszt naprawy w ASO niemały. I czy wogóle mam jakieś opcje poza po prostu oczekiwaniem momentu liczenia nowej polisy i wypicia naważonego sobie piwa?
- Doradca reklama
- Posty: 344
- Dołączył(a): Cz lip 05, 2007 9:29 am
Podpowiadam
Posty: 1
• Strona 1 z 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Wyświetlone
- Ostatni post
-
- Niewielka szkoda, czy warto zgłaszać z polisy AC?
Autor: piotrek90xd » Pn kwi 16, 2018 5:43 am - 1 Odpowiedzi
- 1531 Wyświetlone
- Ostatni post przez AWUBEZPIECZENIADG
Śr cze 20, 2018 8:06 am
- Niewielka szkoda, czy warto zgłaszać z polisy AC?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników