Szkoda z OC sprawy, naprawa na używanych częściach • Forum-Ubezpieczenie.pl

[kamykwarka Zobacz profil]

Dzień dobry,

proszę o pomoc prawną w temacie szkody która nastąpiła na moim aucie .
W dniu 04.03.2016 r. zakupiłem auto używane Honda Civic za 26 tys. pln ( potwierdzone umową kupna/sprzedaży ) . Tego samego dnia wracając do domu miałem wypadek . Policja która była na miejscu określiła że wypadek nie był z mojej winy.
Tego samego dnia zgłosiłem szkodę w ubezpieczalni sprawcy tj. MTU ( Grupa Ergio Hestia ) .
Samochód w dniu 07.03.2016 r. został odstawiony do warsztatu który ma zajmować sie naprawą auta tj. BLS Wyszomirski w Warszawie .
W dniu 10.03.2016 pojawił sie przedstawiciel TU i po oględzinach stwierdził że naprawa przekracza wartość auta i w związku z tym kwalifikują ją jako szkodę całkowitą i mam czekać na wycenę .
W dniu 14.03.2016 r. otrzymałem ze strony TU wycenę w której stwierdzają że wartość rynkowa pojazdu przed szkodą wynosiła 24,2 k pln z tego należne mi odszkodowanie wynosi 6160,00 zł a wartość wraku 18 040,00 zł . Równocześnie poinformowali mnie że znaleźli firmę z Kielc która jest chętna kupić ode mnie to auto.
Tego samego dnia wysłałem do nich odwołanie w którym zaznaczyłem że oczekuje wypłaty kwoty 27 292,28 zł na co składają się :
26 k pln - wartość auta
520 zł - 2% które musiałem uiścić do US
772,28 zł - koszty dojazdu z mojej miejscowości do miejsca w którym zakupiłem auta i w którym nastąpiła szkoda.
Równocześnie wysyłałem im kilka ofert z aukcji internetowych w których wskazałem że auta z tego samego roku produkcji z podobnym wyposażeniem a często gorszym, wystawione są w cenie +/- 28 k pln
Załączyłem również skan umowy kupna-sprzedaży.

W dniu 16.03.2016 r. otrzymałem od nich pismo że przyznają mi odszkodowanie w łącznej wysokości 6 160,00 zł i że naprawa jest ekonomicznie nieopłacalna, szkoda została zakwalifikowana jako całkowita.
W piśmie wspomnieli również o tym że w zmiana sposobu rozliczenia szkody będzie możliwa, o ile koszty przywrócenia stanu pojazdu sprzed szkody nie przekroczą jego wartości .
Po otrzymaniu tego pisma, skontaktowałem się z warsztatem i ustaliliśmy że podejmuję decyzję o naprawie auta a oni przygotują kosztorys który nie będzie przekraczał wartości auta. W kosztorysie zostały ujęte części używane tj. dwa kołpaki oraz belka tylna którą warsztat ma w swoim posiadaniu i która była wyjęta z wcześniejszego auta ale jest w pełni sprawna.
Kilka minut po otrzymaniu pisma ze strony TU, wysłałem odpowiedź że podjąłem decyzję o naprawie auta do jego wartości przed zaistniałą szkodą .
Warsztat kosztorys przesłał jeszcze tego samego dnia .
W dniu 17.03.2016 TU przesłało na moje konto kwotę 6160,00 zł . Po otrzymaniu wpłaty, wysłałem do nich maila z informacją że zgodnie z pismem z dnia 17.03 podjąłem decyzję o naprawie auta i przelane środki zostawiam na poczet naprawy bądź czekam na przelanie różnicy z podanej kwoty 27 292,28 zł
W dniu 18.03.2016 skontaktowałem się z nimi telefonicznie i przekazali mi że środki wysłali bo mieli taki obowiązek prawny ale nie zamyka mi to drogi o ubieganie się o naprawę auta .
W dniu dzisiejszym tj. 21.03.2016 otrzymałem odpowiedź ze strony TU że nie akceptują wyceny przygotowanej przez warsztat i podtrzymują szkodę całkowitą uzasadniając to tym że zastosowano do naprawy części używane i że zastosowanie do naprawy części używanych nie gwarantuje bowiem przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody (zgodnie z wytycznymi KNF).
Warsztat twierdzi że ostateczną decyzję co do tego jak ma być samochód naprawiony podejmuje ja i oni biorą odpowiedzialność i gwarancję za części używane które będą użyte w celu naprawy mojego auta .
Właściciel warsztatu ma się skonsultować ze swoim prawnikiem i będziemy przygotowywać pismo .

Prośba do Państwa o pomoc w tym temacie. Pierwszy raz spotykam się z tą sytuacją a biorąc pod uwagę to, iż auta zostało zakupione w dniu wystąpienia szkody to nie chce być stratny nawet kilka złotych .

[Doradca reklama]

[OdszkodowaniaPCO Zobacz profil Strona WWW]

Możemy spróbować pomóc, pytanie czy chce Pan rozważyć współpracę z kancelarią odszkodowawczą?

Potrzebna byłaby informacja jakie są uszkodzenia, rok produkcji auta, jaki jest koszt naprawy wg. kosztorysu ubezpieczyciela i gdzie ą różnice w porównaniu do kosztorysu przedstawionego przez warsztat.

Z drugiej strony wspomina Pan już o prawniku z warsztaty. Pytanie jakiej Pan jeszcze pomocy oczekuje.

[blogoodszkodowaniach Zobacz profil Strona WWW]

Dzień dobry,

Sprawa dośc typowa jakich wiele.
Nie ma Pan oczywiscie gwarancji, zę wygra Pan sprawę z ubezpieczycielem. Niemniej jednak w większosci takich przypadków sądy zasądzają kwotę naprawy na częściach używanych od ubezpieczyciela.